Cyberkruki

Strumień myśli o popkulturze

Gry Recenzje

House Flipper 2 – polska deweloperka mieszkaniowa pełną parą

Wraz ze zmianami na rynku mieszkań w Polsce, postępowały zmiany na rynku rozrywki elektronicznej. Swoistym połączeniem obu kwestii jest niedawno wydany House Flipper 2, stworzony przez polskie studio Frozen District.

Przynieś, wynieś, pozamiataj…

W grze wcielamy się w wybranego przez nas flippera mieszkaniowego i rozpoczynamy karierę w nowym mieście. Fabuła jest tu tak naprawdę niezwykle prosta, można ją potraktować jako pretekst do działań zaimplementowanych w grze. Celem naszego flippera jest zbudowanie sobie tak dużej reputacji, aby dostać zlecenie na remont wymarzonego domu usytuowanego w okolicy. Od tego momentu nasz znajomy z okolicy zaczyna wysyłać bohaterowi zadania związane z renowacją różnych mieszkań. Na początku zaczynamy od prostych czynności, takich jak wyrzucanie śmieci, usuwanie plam czy rozpakowywanie i ustawianie przedmiotów. Następnie dostajemy coraz więcej możliwości remontowych. Kupno i sprzedaż sprzętów domowych, malowanie, kładzenie płytek, paneli, budowanie i burzenie ścian, podłączanie instalacji elektrycznych…  

Reality can be whatever I want 

W zlecaniach od mieszkańców okolicy nasza kreatywność jest ograniczana, zrobić mamy to co nam kazano i basta. Na szczęście, zlecenia to nie wszystko, co jest do roboty. Od samego początku mamy w posiadaniu swój dom rodzinny, który możemy w dowolny sposób remontować. W dodatku w pewnym momencie twórcy dają możliwość zakupu innych mieszkań, remontowania ich i sprzedawania. Style architektoniczne domów różnią się, w zależności od tego, w jakiej części miasta są usytuowane. Dane nieruchomości wyglądają inaczej np. na wybrzeżu, centrum miasta czy też strefie luksusowej.  Ten element rozgrywki uwalnia prawdziwą kreatywność gracza. W dodatku Frozen District dodało pewnego rodzaju minigrę, polegającą na składaniu mebli. Jest do przyjemna odskocznia od innych aktywności. Przyznam, że robi się to prościej niż z meblami z Ikei, co osobiście traktuję jako olbrzymi plus. 

Twórcy stworzyli naprawdę sporo mebli i wszelakich dodatków do domu. Dzięki temu każda nieruchomość, jaką remontujemy, może zostać udekorowana w innym stylu. Dodaje to realizmu i odsuwa uczucie znudzenia. Mimo tego nie polecałbym obcowanie z grą w sesjach dłuższych niż 3 godziny. Mniej więcej po takim czasie, najbardziej podstawowe czynności stają się zbyt repetytywne. Nawiązując do tematu nudy, warto wspomnieć o muzyce zaimplementowanej w produkcji. Motyw przewodni jest dość prosty i stale się powtarzający. Jednakże spokój, jaki wyziera z melodii czyni prosty soundtrack przyjemnym. W tym miejscu warto też wspomnieć, o różnych nawiązaniach zawartych w produkcji, Nie są może górnolotne, ale dają trochę radości. Dobrym przykładem byłby koncert The Meowing Stones, odbywający się w mieszkaniu jednej ze zleceniodawczyń, czy też nawiązania do innych gier. 

Stalowe fundamenty 

House Flipper 2Frozen District zadbało też o kluczowe elementy każdej gry. Na kilkuletnim komputerze gra chodzi naprawdę dobrze. Nie można się też przyczepić do sterowania, zarówno na gryzoniu jak i klawiaturze czy też na kontrolerze jest solidne i intuicyjne. Mimo tak wielu zalet produkcja ma też swoje wady. We wspominanej minigierce związanej z montażem kamerze zdarza się zawieszać lub wariować. Podczas zleceń wdało się też kilka prostych, acz uporczywych bugów, jak nie zaliczenie wykonanej już czynności. Za każdym razem restart gry naprawiał problem, chociaż bywało to irytujące. 

Wykończeniówka 

House Flipper 2

House Flipper 2, nie jest może niesamowitą produkcją AAA, który doprowadzi was do łez wzruszenia. Jest jednak grą solidną i mimo kilku niedoróbek świetną produkcją w swoim gatunku. Zdecydowanie poleciłbym ją każdemu, komu spodobała się pierwsza część lub komuś, kto wieczorem po szkole albo pracy chciałby się zrelaksować w mniej wymagającym tworze. Twórcy zapewne mają w planach wspieranie gry przez najbliższe lata i wzbogacanie jej o różnego rodzaju rozszerzenia. Generalnie poleciłbym zakup tego produktu, biorąc też pod uwagę sprawiedliwą i dosyć niską cenę.